poniedziałek, 26 grudnia 2011

Cyto..

Cytofizjologia to zło.
Cytosyf.


Damy radę, damy radę! =D

***
Pragniemy za wszelką cenę zmian. Szukamy ich, planujemy, zadajemy mnóstwo pytań. Ale boimy się. Tak bardzo, że nie starcza odwagi, by choć jedno z założeń zrealizować. Twórcy świata ze snów, kreatorzy lepszej rzeczywistości, tchórze realności. Wracamy wciąż do punktu wyjścia, ale czasem jedyne, czego szukamy, to samych siebie..

4 komentarze:

  1. Taaa. była to mała droga przez mękę. na egzaminie z histo 30% pytań było z cytobadziewia :/

    dajesz rade!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki:)
    Jestem pełna podziwu jak można na 30 stronach roztrząsać budowę cytoszkieletu:D

    OdpowiedzUsuń
  3. Powodzenia z cytosyfem - ja miałam kolokwium ustne - na szczęście - i udało się za pierwszym razem, współczucia dla wszystkich, którzy mają test lub pisemny...

    OdpowiedzUsuń
  4. My mamy test:D
    i w tamtym roku całe 30% zdało I termin:D
    yeah!

    OdpowiedzUsuń