sobota, 16 kwietnia 2011

z ostatnich dni

Za każdym razem, jak widzę, jak moja kochana uczelnia sprawdza poziom wiedzy, robiąc to w najbardziej nieudolny ze sposobów, mam ochotę wyjść, trzasnąć drzwiami i nie wrócić. Ale nie, to byłoby słabe i poziomem przypominałoby ich stopień zaangażowania w szeroko pojętą edukację. OUN odszedł do przeszłości. To był zdecydowanie bardzo ciężko tydzień. Jeszcze tylko 3 dni..
Niedługo święta, wyczekana przerwa, chwila oddechu. Średnio mnie cieszą w tym roku.

3 komentarze:

  1. ja nie przepadam za świętami wielkanocnymi..jest wolne, więc jest świetnie, ale same święta..nie mają tego "Czegoś", co jest podczas Bożego Narodzenia :)

    OdpowiedzUsuń